niedziela, 4 maja 2014

8 denerwujących zachowań ludzi w komunikacji miejskiej




Między innymi z niżej wymienionych powodów staram się korzystać z mpk jak najrzadziej.

1) Stanie jak krowa przed rozkładem jazdy lub automatem do biletów - sprawdzi sobie jeden z drugim tramwaj i stanie przed tym rozkładem zasłaniając go wszystkim innym. Każdy musi go przepraszać, żeby jaśnie hrabia był łaskaw usunąć się na chwilkę, bo może inni też chcieliby rzucić okiem za ile minut następny.

2) Upatrzone miejsce - cecha charakterystyczna dla starszych pań. Nie szkodzi, że pół tramwaju wolne - pani ma swoje, upatrzone miejsce i będzie cię dźgać parasolką z boku dopóty, dopóki nie przesiądziesz się gdzie indziej i nie zwolnisz jej fotela.

3) Gadanie przez telefon - nie wiem dlaczego ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że rozmawianie przez telefon w środkach komunikacji miejskiej i pociągach (czyli wszędzie, gdzie nie można skierować się do jakiegoś ustronnego miejsca i nie raczyć pasażerów rozmową jeśli tego nie chcą) jest niekulturalne. Ja dzięki takim przymusowo podsłuchanym rozmowom dowiedziałam się tyle o życiu różnych ludzi, że głowa mała.

4) Wpychanie się do środka kiedy jeszcze wszyscy nie wysiedli - bo świat się zawali no naprawdę! Dlatego też trzeba koniecznie ryć się na chama i przyłożyć jeszcze komuś po drodze.

5) Niechciani didżeje - po co komu słuchawki? Niech cały świat usłyszy naszą jedynie słuszną zajebistą muzę! Będziemy przy tym podrygiwać jak potłuczeni, żeby podkreślić jak bardzo jesteśmy cool.

6) Przytulanki w mpk - nie należy rozmieszczać się równomiernie po tramwaju, lepiej stać i cisnąć się np. na końcu i nie przesunąć się dalej, bo przecież tak fajnie jest się przytulać do obcych.

7) Menele - kiedy w zapchanym autobusie widzisz wolne miejsce, wiedz, że coś jest nie tak. Tak jak w restauracji nie rozdają dobrego jedzenia za darmo, a w Warszawie nie sprzedają mieszkań po 2 tys. za metr,  tak w pełnym autobusie wolne miejsce jest podejrzane. Powąchaj zanim siądziesz. Najpewniej obok tego miejsca siedzi menel. Albo na nim siedział.

8) Otwieranie okien - z tym zawsze jest problem. Otworzysz, bo tramwaj stary i duszno - zaraz jakaś babcia twierdzi, że ją zawieje. Zamkniesz, bo pada i na ryj ci leci - wtedy babcie rzucą się otwierać. W lecie natomiast przy 40 stopniach babcie namiętnie będą okna uchylać, bo co z tego że klimatyzacja jest - dodatkowo tak, żeby więcej spalin i woni asfaltu naleciało.

Dlatego też polecam rower. Na każdą pogodę. Odkąd jeżdżę nim wszędzie, jestem spokojniejszym człowiekiem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz